Kosmiczna epopeja, brak nowego Switcha i triumf Bethesdy. Co wiemy po targach E3?

Zobacz również:W 2021 będziemy grać w gry. Oto gamingowe premiery, na które czekamy jak źli
Starfield
fot. materiały prasowe

Po rocznej przerwie - spowodowanej pandemią koronawirusa - wróciły targi E3. Umiarkowanie emocjonujące, pełne świeżych ogłoszeń i znów pozbawione konferencji Sony. Wypełnione enigmatycznymi zwiastunami i sporymi obietnicami. Jakie było tegoroczne Electronic Entertainment Expo?

Mówi się, że to już nie taka siła rażenia, jak kiedyś. Że brakuje wyrazistych strzałów. Że większość ogłoszeń to niewiele znacząca drobnica. Że studia łatają wydawnicze dziury i obiecują gruszki na wierzbie. Prawda zawsze leży pośrodku, a w przypadku E3 2021 po raz kolejny przekonaliśmy się, że dużo rzadko oznacza jakościowo. Mimo to, wciąż najważniejsze wydarzenie w gamingowej branży wzbudza emocje. Po roku absencji giganci przemysłu gier wideo wrócili. Tym razem z onlajnowymi prezentacjami.

Jak wypadło pandemiczne E3? Czego dowiedzieliśmy się ze stajni Ubisoftu, połączonych sił Microsoftu i Bethesdy, czym zaskoczyli nas ludzie z Nintendo? Jak na ich tle wypadły Capcom, Bandai Namco, Square Enix oraz liczne studia niezależne? Oto najważniejsze momenty Electronic Entertainment Expo. A jeśli chcecie posłuchać szerokiego komentarza i dyskusji na temat poszczególnych gier, wypatrujcie najnowszego podcastu Strzałką chodzisz, spacją skaczesz, który jest poświęcony tym targom.

1
Zachowawczy Ubisoft

Ubisoft jest trochę jak pizza margherita i zupa pomidorowa. Ich gry są lubiane przez wszystkich, bo są robione dla wszystkich. Bez szalonych mechanik, bez innowacyjnych rozwiązań i odkrywania świata. Uznana marka stawia na inkluzywność i przystępność. Przy czym jęk zawodu może ponieść się po ultrasowskich trybunach. Tych, które wymagają najwięcej.

Co zatem dostaliśmy od Ubisoftu? Wyglądający jak Horizon produkt oparty na franczyzie Avatara. Niezależnie od tego, czy kolejne filmy Jamesa Camerona wejdą na ekrany kin w 2022 czy 2069 roku, Frontiers of Pandora będzie nieodłącznym elementem promocyjnej kampanii. Poza tym from Nintendo with love, czyli druga odsłona Mario + Rabbids z podtytułem Sparks of Hope. Będzie też dodatek do Assassin’s Creed: Valhalla oraz Battle Pass w szóstej części Far Cry. Fajnie, ale nic spektakularnego. Last but not least, Rainbow Six Extraction, czyli pandemiczna wizja flagowego FPS-a studia. Pierwsze odczucia mieszane - zobaczymy, jak to się rozwinie.

2
Triumfalne Bethesda i Xbox

Jedno słowo: Starfield. Żadna inna gra nie wzbudziła tylu emocji, co kosmiczny RPG twórców serii The Elder Scrolls. Zupełnie nowe uniwersum, oszałamiająco wyglądający cinematic trailer i obietnica czegoś wielkiego. Znając Bethesdę, raczej ciężko o druzgocący zawód odbiorców. Z drugiej strony, balonik zostanie napompowany do niebotycznych rozmiarów. Oby Starfield nie okazał się zmorą - niczym Słowacja dla polskiej reprezentacji. Poza wizualną stroną - opartą na silniku Creation Engine 2 - nie wiemy zbyt wiele. Po zwiastunie wygląda na miks Interstellar, Star Citizena i Mass Effect. Todd Howard przekonywał, że wzorował się m.in. na firmie SpaceX należącej do Elona Muska. Producent wykonawczy studia dodał też, że gra ma być miksem misji NASA z przygodami Indiany Jonesa i Ligi Niezwykłych Dżentelmenów. Cokolwiek to oznacza.

Ale konferencja Bethesdy i Xboxa to nie tylko epickie science-fiction. Twórcy Halo próbują przykryć niepowodzenie pierwszego gameplayu Infinite i zapowiadają multiplayer. Dla fanów futuryzmu: The Outer Worlds 2 oraz ociekający testosteronem, high-octane zwiastun Battlefielda 2042. Tak się powinno robić trailery, zero przestojów, zabójcze tempo i feeria wybuchów, strzelanin i ryku silników. W temacie FPS-ów apetyty podsycił mroczny, utrzymany w klimacie twórczości Andrieja Tarkowskiego STALKER 2: Heart of Chernobyl. Wygląda na spektakularny powrót z zaświatów. Z kolei Arkane Studios - autorzy Dishonored, Prey czy wyczekiwanego Deathloop - ujawnili enigmatyczne informacje na temat Redfall. Dowiedzieliśmy się tyle, że będzie to wampirzy shooter z trybem kooperacji.

Po międzygalaktycznych wojażach zróbmy szybkie zejście na ziemię. Forza Horizon 5 wygląda imponująco, letnia sceneria służy tej adrenalinowej ścigałce. Tu będzie bardzo ciężko o zawód. Podobnie w kwestii snowboardowego szaleństwa, czyli Shredders. Podsumowując: bezapelacyjni zwycięzcy tegorocznego E3.

3
Nintendo: ni grzeje, ni ziębi

Największy zarzut w stronę Nintendo to brak jakichkolwiek wieści o nowym Switchu. Flagowa konsola japońskiej stajni ma już 4 lata. W międzyczasie ukazały się handheld-only Lite oraz liczne plotki na temat wersji Pro. Ptaszki ćwierkają, że mocniejsza wersja Switcha pojawi się w sklepach tej jesieni. Szefostwo marki postanowiło jednak nie uchylać rąbka tajemnicy.

Co poza tym? Drobnica i kilka bardziej emocjonujących ogłoszeń. Z tych pierwszych: bohater Tekkena, słynny Kazuya, pojawi się w Super Smash Bros Ultimate. Z drugich? Na Switcha zmierza Guardians of the Galaxy i WarioWare: Get It Together. Dużym wydarzeniem jest zapowiedź Metroid Dread, czyli drugiej, po wyczekiwanym Metroid Prime 4, grze z tego kultowego uniwersum. Z remake’ów i sentymentalnych wycieczek: na Switchu zagości seria Life is Strange.

Najwięcej szumu narobił krótki trailer sequela Legend of Zelda: Breath of the Wild. Jedna z ważniejszych gier ostatniej dekady i produkcja, która zmieniła myślenie na temat RPG-ów z otwartym światem. Fanowskich spekulacji cała masa. Jakich umiejętności dostarczy bioniczna ręka Linka? Czy Zelda będzie grywalną postacią? Czy Link zyska możliwość teleportacji? I czemu nie widzieliśmy twarzy głównego bohatera? Zagwozdkom nie ma końca. Na odpowiedź poczekamy do 2022 roku.

4
Japońska ofensywa: Square Enix, Capcom, Bandai Namco

Fani i fanki jRPG-ów oraz wyjątkowego japońskiego stylu powinni być zadowoleni. Zacznijmy od Square Enix. Ogłoszony w 2018 roku Babylon’s Fall to niesamowicie prezentujący się MMORPG. Teraz otrzymaliśmy soczysty gameplay. Twórcy - odpowiedzialni za Bayonettę - inspirowali się malarstwem europejskich impresjonistów, co przełożyło się na wyjątkowy styl graficzny. Poza tym, fascynująca Mezopotamia i możliwość gry w kooperacji. Oprócz tego, spin-off Final Fantasy, czyli Stranger of Paradise: Final Fantasy Origin. Wspomniani Strażnicy Galaktyki, po których raczej nie należy spodziewać się niczego nadzwyczajnego. Ot, komiksowa i strzelająca fajerwerkami gra z komiksowego uniwersum. Do tego odrestaurowane Life is Strange, Legend of Mana i to by było na tyle.

Z kolei Capcom wyciska wszystkie soki z franczyzy Resident Evil. W drodze na Netfliksa są animowane i aktorskie seriale oparte na brandzie, ale szykuje się też sporo dodatków i spin-offów. Będzie DLC do ostatniej części Village, będzie multiplayer w postaci RE:Verse. Fanów japońskiego adwokata Phoenixa Wrighta ucieszy informacja o The Great Ace Attorney Chronicles zmierzającym na Switcha, Steama i PS4. A jeśli zawiódł was kinowy Monster Hunter to jest duża szansa, że poprawicie sobie humor grą Monster Hunter Stories 2: Wings of Ruin.

Z obozu Bandai Namco przypłynęło ogłoszenie, które przebiło pozostałe - może z wyjątkiem Starfield - o lata świetlne. I to jeszcze chwilę przed oficjalną częścią E3, bo podczas Summer Game Fest. Mowa o zwiastunie Elden Ring, czyli nowej gry From Software - twórców Dark Souls czy Sekiro - powstającej we współpracy z George’em R.R. Martinem. Tak, to ten pisarz od Gry o Tron. Zapowiada się mroczne fantasy z elementami body horroru. Tułaczka w celu odnalezienia sześciu części tytułowego pierścienia. Obrzydliwe i jednocześnie zachwycające monstra. Widowiskowa jazda konna i skradankowy system. I zapewnienia Hidetaki Miyazakiego, że będzie łatwiej niż w Soulsach czy Sekiro. Co jeszcze zaprezentowało Bandai? Horror House of Ashes z cyklu The Dark Pictures Anthology, którego akcja będzie rozgrywać się podczas wojny w Iraku. Straszyć będzie mezopotamski demon Pazuzu. Niewiele, za to konkretnie.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Dziennikarz i deputy content director newonce. Prowadzi autorskie audycje „Vibe Check” i „Na czilu” w newonce.radio. W przeszłości był hostem audycji „Status”, „Daj Wariata” czy „Strzałką chodzisz, spacją skaczesz”. Jest współautorem projektu kolekcje. Najbardziej jara go to, co odkrywcze i świeże – czy w muzyce, czy w popkulturze, czy w gamingu.