ARK to projekt, który zmienia zwykłe wyjście na imprezę w niezapomniane, futurystyczne przeżycie. Jego siłą są nie tylko gwiazdy światowego formatu, jak Kiasmos, Victoria De Angelis czy Satori, ale i unikalna atmosfera wykraczająca poza standardowy clubbing. Na czym polega wyjątkowość ARK i jak w nim uczestniczyć?
Sponsorem tekstu jest Winiary Bookings
W realiach, gdy kluby mogą coraz bardziej nudzić, a publika szuka autentycznych doznań, wyrasta ARK – przestrzeń w wielu miastach Polski, która wciąga uczestników w podróż pełną emocji. Jak tłumaczy Tomek Kemot Nowakowski, project manager projektu: Chcemy, żeby wyjście na nasze wydarzenia nie było tylko kolejną imprezą w danym miejscu. Planujemy dać ludziom coś ekstra, czego jeszcze tam nie widzieli i co będą wspominać aż do kolejnego razu.

ARK wystartowało w listopadzie 2024 roku. I zaczęło się od mocnego uderzenia – setu Deborah De Luca w warszawskiej Progresji, gdzie hard techno spotkało się z polskimi talentami jak Siasia i naked relaxing. Od tamtej pory marka rozwija się w błyskawicznym tempie, realizując kolejne wyprzedane eventy w największych miastach Polski, takich jak Warszawa, Wrocław czy Poznań.
Sercem ARK jest eskapizm: połączenie highclassowej produkcji, unikalnych artystów i atmosfery, która wykracza poza standardowy clubbing. Marka skupia się na muzyce elektronicznej w szerokim spektrum – od minimal techno po hybrydowe live sety – przyciągając tych, którzy szukają głębszych przeżyć.
Plany na najbliższe miesiące?

Na początek Kiasmos w DJ secie by Janus Rasmussen. Farersko-islandzki duet, tworzony przez Ólafura Arnaldsa i Janus Rasmussena, idealnie łączy minimalne i eksperymentalne techno. Ich muzyka, pełna zabawy dźwiękiem, ewoluowała od debiutu w 2009 roku do albumów wydawanych przez Erased Tapes. Janus solo serwuje sety, które mieszają nowości z lokalnymi skarbami. W Polsce zagra aż trzy razy: 10 października w Tamie w Poznaniu, 11 października w Zaklętych Rewirach we Wrocławiu i 25 października w P23 w Katowicach.
Kolejna gwiazda to Victoria De Angelis, basistka włoskiego fenomenu Måneskin, która rusza w solową DJ-ską podróż. Znana z energetycznych riffów i globalnego sukcesu macierzystego zespołu – Victoria zadebiutowała singlem GET UP BITCH!, eksplorując elektroniczne brzmienia. Jej sety to mieszanka rockowej zadziorności z klubowymi bitami. W ARK pojawi się 22 listopada: najpierw w Tamie w Poznaniu, a potem w Oczkach w Warszawie.
W gronie headlinerów nie mogło zabraknąć artystów związanych z jedną z najważniejszych wytwórni muzyki elektronicznej – Afterlife, należącej do duetu Tale Of Us. Na pokładzie ARK znajdą się tacy twórcy jak Chris Avantgarde, Kevin De Vries – niemiecki producent o polskich korzeniach, który potwierdził swoje pochodzenie, komentując po polsku zaproszenie do projektu, oraz Rebūke. Ich progresywne techno idealnie wpisuje się w wizję marki.

Nie można pominąć Satoriego, holenderskiego wizjonera elektroniki, który łączy serbski folk, afrykańskie rytmy i dutch electronic beats. Jego muzyka, pełna remiksów jak Days Without You (Crussen Remix) czy Yam, przyciąga setki tysięcy słuchaczy na Spotify. W ramach ARK zagra 29 listopada w warszawskich Oczkach.

Co jeszcze szykują organizatorzy ARK? Już 10 października KREAM w Progresji w Warszawie, Rebūke 14 listopada w Oczkach w Warszawie, Chris Avantgarde 12 grudnia w B90 w Gdańsku i 13 grudnia w A2 we Wrocławiu, aż po Captive Soul by Korolova 13 lutego w Centrum EXPO XXI w Warszawie i 14 lutego w Hali Orion we Wrocławiu.
Pełen line-up dostępny jest TUTAJ. Bilety znikają szybko, więc nie zwlekaj.
ARK to nie tylko imprezy, ale społeczność – śledź ich na Instagramie, gdzie znajdziesz materiały, które oddają vibe całej inicjatywy.

Sponsorem tekstu jest Winiary Bookings
