W sobotni wieczór w krakowskiej TAURON Arenie odbyła się Gala Muzyki Rozrywkowej Fryderyk Festiwal 2025, podczas której poznaliśmy laureatów najważniejszych polskich nagród muzycznych. Klasycznie nie obyło się bez kontrowersji.
Akademia Fonograficzna potrafiła w historii niejednokrotnie – mówiąc delikatnie – zaskoczyć, jeśli chodzi o wyróżnienia hip-hopowe. Nie inaczej było wczoraj. Raczej nikogo nie zdziwi Singiel roku hip-hop. Konkurencja była mocna, ale padło na Futuramę 3 (fanserwis). Ponadto Andrzej Dragan zgarnął statuetkę za teledysk.
Fun fact: Andrzej Mikosz, czyli Webber, a więc producent Łony, wygrał Album roku muzyka ilustracyjna za 1989 Musical.
Ale wracając do kontrowersji. W kategorii Album roku hip-hop nominowani byli: Bisz/Kosa, Ćpaj Stajl, Otsochodzi, Sobel i O.S.T.R. Kto triumfował? Ten ostatni. Ewidentnie chłop ma abonament na Fryderyki, bo to już jego szósta nagroda.
Co jeszcze wydarzyło się na gali? Artystą roku został Krzysztof Zalewski; Album roku pop i singiel roku pop zgarnęła Kaśka Sochacka (za krążek Ta druga i Szum); kategorię Album roku pop alternatywny wygrała Daria ze Śląska (Na południu bez zmian), a Singiel roku pop alternatywny – Krzysztof Zalewski (ZGŁOWY), do którego trafiła jeszcze nagroda Album roku rock & blues (ZGŁOWY). Fryderyka dostała też m.in. Brodka (Album roku muzyka alternatywna za Wawę).
Aha, a na gali zamiast Maty zagrał jego robot...